Witajcie nieszczęśnicy, którzy tu wchodzicie! Strzeżcie się ci, którzy ośmielili się to czytać! Porzućcie wszelką nadzieję!
Czyli w skrócie witam wszystkich serdecznie i przedstawiam wam historię o prawdziwym życiu, krwi która płynie w żyłach i więzach międzyludzkich. O tym, co tak naprawdę buduje rodzinę i o tym jak ciężko jest zapracować na raz utracone zaufanie. O rzeczach, których istnienie doceniamy, kiedy je tracimy oraz o wielkim poświęceniu dla bliskich sercu osób.
Jeśli wciąż nie zrezygnowaliście mogę wam pogratulować odwagi oraz dobrego wyboru. Bo będzie to historia, o której nie zapomnicie. Oto bowiem czeka na was historia Rina Okumury oraz Egzorcystów Akademii Prawdziwego Krzyża przedstawiona w zupełnie nowym świetle, w której nie będzie brakowało humoru.
Dziń dybry, A-chan~ Desu z tej strony, jak można się domyślić. Już jakiś czas mija od naszej ostatniej rozmowy, aczkolwiek zapomnieć o tobie nie zapomniałam. Od czasu do czasu poczytuję twoje rozdziały z opowiadania o Fairy Tail, jednak z powodu mojego wystąpienia z fandomu lektura była nieco utrudniona. Dziękuję mimo to za mozolne powiadamianie mnie o pojawianiu się kolejnych części ^W^
OdpowiedzUsuńDlaczego się tu pojawiam?
Zauważyłam twoje 'ogłoszenie' w powiadomieniach i nie mogłam powstrzymać się od zareagowania, mimo że jest już dwadzieścia po północy, a jutro muszę wcześnie wstać. Dlaczego? AO NO EXORCIST - odpowiedź na wszystko.
Jedno z moich pierwszych anime... Poza tym, miło będzie zaczytywać się w opowiadaniu koleżanki po fachu (tak się składa, że prowadzę bloga o Ao no Exorcist z niejakim powodzeniem już od trzech lat - rocznica była w maju) i tak się ucieszyłam, że nie jestem w fandomie sama, że postanowiłam się pojawić i zaobserwować~ Hehehehe~
Także witam i nie mogę się doczekać rozdziałów.
Mało już nas zostało wśród aktywnych Błękitnych - tylko Kuro, ja i... chyba Ginny Kurogane. Bo Ana Mert nie odzywa się od miesięcy.
Przy okazji zapraszam do współtworzenia fanonowej wikii:
http://pl.aonoexorcistfanon.wikia.com/
Jest to portal dla autorów polskich fanfiction o Ao no Exorcist na którym wstawiamy karty naszych OC i opisujemy uniwersum opowiadań - sama od czasu do czasu robię tam update swoich bohaterów (The White Familiar).
No, z mojej strony tyle, mam nadzieję, że zgadamy się na GG~ Do poczytania~
Oh, Desu-chan! Jak miło! Faktycznie trochę czasu minęło od naszej rozmowy. Jak ten czas szybko leci… (poczułam się jak stara babcia). Miło też wiedzieć, że wciąż zaglądasz na FT.
UsuńJa się nie wypowiem, co do godziny, w czasie której to piszę… Udajmy że nie ma drugiej w nocy, tylko… e… zapomnijmy i temacie.
Nie wiedziałam, że piszesz na AnE. Chociaż możliwe, że wypadło mi z głowy… ostatnio nie miałam zupełnie czasu na czytanie blogów i tak trochę zostałam w tyle (delikatnie mówiąc). Mam nadzieję, że nie zawiodę starego wyjadacza. Mimo wszystko opowiadanie będzie dość… nieschematyczne. Jak napisałam w zakładce „o blogu” akcja dzieje się spory kawałek czasu w przyszłości, a część postaci może się początkowo wydać dość… OOC? Ale tylko tak troszkę. Jak się łatwo się domyślić, kiedyś dorosnąć trzeba, ale postaram się zachować e… no po prostu mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. Moja chora wyobraźnia po prostu bywa czasami trochę zbyt chora i obawiam się, że niestety nic na to nie poradzę. Na Wenę również (z takimi się nie dyskutuje).
Co do wymienionych przez ciebie autorów, niestety raczej ich nie kojarzę (powód powyżej), ale na pewno kiedyś do nich zajrzę, bo faktycznie mało nas jest.
Na portal zajrzę, ale nie jestem pewna czy którykolwiek z moich OC będzie wymagał takiego opisu… są raczej drugoplanowi, ale to zobaczysz czytając historię.
PS. Przepraszam za dziwną nieskładność, budowę i czasami niezrozumiały bezsens mojej wypowiedzi, ale sama rozumiesz – godzina jest dość niezwykła, a ja przesadziłam ze słodyczami i herbatką.
Pozdrawiam~